[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Pracowałem nad mnóstwem zbitek, ale nigdy nie doszedłem do takiej precyzji.
 Ale możesz ją uzyskać?
 Dokładność jednego metra z odległości 30 milionów kilometrów? %7łartujesz chyba.
 Z pewnością nie, Camaj. To musi być tak dokładne, żebym pozbył się wątpliwości.
 A wiec powiedz, jak to zrobić. Chce to zobaczyć.
Na ekranie pojawił się powtarzany w kółko widok ostatnich czterech sekund przed
wybuchem bomby termicznej. Onaris za chwile miała zniknąć. Miasto Ashur pojawiało się na
chwilę jako mglisty zbiór brązowych i szarych form. Obraz nabierał sensu dopiero po
pojawieniu się szczegółów. W środku ekranu obracał się powoli czarny pocisk, który za
ułamki sekund miał zamienić się w centrum reakcji termojądrowej.
Na tamten obraz nałożono holograficzny widok planety transmitowany tuż przed katastrofą
przez jeden ze statków na orbicie. Tu widać było szczegóły powierzchni. Budynki, pojazdy, a
nawet maleńkie punkciki ludzkie. Technik wyregulował powiększenie i oba obrazy zaczęły
nakładać się na siebie. Po pół godzinie mikropoprawek Bron uzyskał to, co chciał.
 Jaycee, jaka była dokładnie moja pozycja na 16 godzin przed wybuchem.
 Byłeś uwięziony w zachodniej części kościoła Zwiętej Relikwii. Komando Niszczycieli
właśnie miało cię uwolnić .
 Zgadza się. To coś więcej niż zbieg okoliczności. Nie lubię przypadków, które można
mierzyć w mikronach.
Technik obserwował go w milczeniu.
 Zadowolony jesteś, Camaj?
 Przekonałeś mnie. Będę stosował te metodę. To wszystko?
Bron przytaknął.
 Wystarczy. Jak, u diabła, można wystrzelić pocisk termiczny z taką dokładnością? Camaj
29
Colin Kapp - Formy Chaosu
wzruszył ramionami.
 Ty jesteś Synkretystą. Ja zastanawiam się głównie nad tym, w jaki sposób ten pocisk
przeleciał przez atmosferę i nie spłonął. Przecież nie miał żadnej ochrony.
 Jaycee! Słyszałaś?
 Tak, Bron, My również na to wpadliśmy. Osiągi są wspaniałe, ale równie wspaniała jest
natura tej broni. Przy tej szybkości pocisk powinien doszczętnie spłonąć w atmosferze. A on
nawet się nie nagrzał .
 Kolejny powód, żeby znalezć jego właściciela.
Bron zwolnił technika i wrócił do sekcji komputerowej. Wydruki były już przygotowane.
Komputer podawał wszystkie znane obiekty leżące na trasie pocisku. Po krótkim rzucie oka
na skale czasu Bron odkrył zródło i serce zaczęło mu bić gwałtownie.
Zwinął wysunął z drukarki kartkę nie patrząc na wynik.
 Bron, przeczytaj mi wynik  zażądał skrzekliwie Ananias.
 Najpierw chciałbym usłyszeć wasze wyniki.
 Nie musze ci odpowiadać. To rozkaz .
 Odczep się.
 Ty stara...
Głos Ananiasa urwał się nagle. Potem dały się słyszeć strzępy cichej rozmowy, której Bron
nie rozumiał. Wreszcie usłyszał znowu głos Jaycee.
 Przykro mi, Bron. Ananias miał zamiar wykręcić jakiś numer. Nie sądzę, żeby zaczął
jeszcze raz... w każdym razie nie w ten sposób. Co do naszych wyników... Sądzimy, że gdzieś
w kosmosie jest statek. Gdzieś w próżni międzygalaktycznej. Tensor pozycyjny zastosowany
przez nas niczego nie znalazł. Jedyne rozsądne zródło znajduje się w galaktyce Messier 31 .
 Spiralna mgławica Andromedy?
 Nic innego. Co odpowiada trajektorii lotu wymagającej 700 milionów lat. Można wiec
odrzucić to rozwiązanie .
Bron rozwinął kartkę ze swoim wynikiem.
 To zgadza się z moimi obliczeniami. Komputer nie fałszował.
 Cana musi wiec mieć gdzieś w przestrzeni statek z bombami termicznymi .
 Z pewnością istnieje jakiś statek, ale byłbym ostrożny z przypisywaniem go Canie.
 Co chcesz przez to powiedzieć?
 Droga Jaycee. Cana wysłał, swoich łudzi prosto do Seminarium, bo spodziewał się, że
będzie tam Haitern. Było to posuniecie logiczne, oparte na posiadanych informacjach. Ale
kiedy wystrzelono ten pocisk, nawet Cana nie mógł znać dokładnego miejsca pobytu
Halterna. Właśnie... Jedynymi osobami znającymi na bieżąco moją pozycje są Doc Veeder,
Ananias... i ty...
Rozdział XIII
Ananias odwrócił się od ekranów z wyrazem absolutnego zdegustowania i dezaprobaty.
 Można powiedzieć, że wspaniale sobie z nim radzisz, moja piękna. Niech zmontuje jeszcze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • razem.keep.pl