[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Milczenia.
Znaczenie
Pewien podróżny zwrócił się do jednego z uczniów:
- Przybyłem z daleka, by posłuchać Mistrza, lecz nie znajduję w jego słowach nic
nadzwyczajnego.
- Nie słuchaj jego słów.
Słuchaj tego, co przekazują.
- Jak to zrobić?
- Wez jedno ze zdań wypowiadanych przez niego. Potrząśnij nim dobrze, tak by
opadły wszystkie słowa. To, co zostanie rozpali twe serce.
Pustka
Zdarzało się, że wielu hałaśliwych przybyszów zakłócało poważnie milczenie
klasztoru.
Przeszkadzało to uczniom, ale nie Mistrzowi, który wydawał się jednakowo
zadowolony ze zgiełku, jak i z milczenia.
Pewnego dnia rzekł do protestujących uczniów:
Milczenie nie jest nieobecnością dzwięków, lecz nieobecnością własnego "ja".
Służba
Powszechnie wiadomo było, że Mistrz przedkładał działanie nad usunięcie się od
świata.
Zawsze jednak kładł nacisk, by było to działanie "oświecone".
Uczniowie chcieli się dowiedzieć, co znaczy działanie "oświecone".
Czy znaczy to działanie "w dobrej intencji?".
- Ależ nie! - odpowiedział Mistrz. - Pomyślcie, z jaką dobrą intencją działa małpa
wyciągająca z rzeki rybę, by nie utonęła w odmętach.
Sedno
- Co muszę robić by osiągnąć świętość? - zapytał pewien podróżny.
- Idz za twym sercem - powiedział Mistrz.
Spodobała się ta odpowiedz podróżnemu.
Zanim jednak odjechał, Mistrz szepnął mu na ucho:
- By pójść za swym sercem będziesz musiał być mocnym człowiekiem.
Zwiętowanie
- Cóż mogłaby mi dać duchowość? - zapytał Mistrza pewien alkoholik.
- Upojenie bezalkoholowe - brzmiała odpowiedz.
Pozory
Mistrz niechętnie odnosił się do wszystkiego, co wydawało się nadzwyczajne.
Zwykł powtarzać, że pierwiastek boski można znalezć jedynie w rzeczach i sprawach
zwykłych.
Pewnego razu słyszano, jak mówił do ucznia, który oddawał się dziwacznym
praktykom ascetycznym:
- Zwiętość jest rzeczywistością pełną tajemnic - im jest większa, tym mniej sieją
zauważa.
Zwiętość
Pewnemu kaznodziei, który wciąż powtarzał:
- Musimy wprowadzić Boga w nasze życie Mistrz powiedział:
- Przecież On wciąż w nim jest.
Powinniśmy jedynie uświadomić to sobie.
%7łyczliwość
- Co mam czynić, by kochać mego blizniego?
- Przestań nienawidzić samego siebie.
Uczeń rozmyślał nad tymi słowami długo i poważnie.
Po pewnym czasie powrócił i oznajmił:
- Ależ ja za bardzo kocham siebie.
Jestem egoistą i egocentrykiem.
W jaki sposób mogę się od tego uwolnić?
- Bądz serdeczny wobec samego siebie, a twoje "ja" będzie zadowolone i pozwoli ci
swobodnie kochać swego blizniego.
Pogodzenie się
Pewna kobieta cierpiąca bardzo po śmierci syna, udała się do
Mistrza, by znalezć u niego pociechę.
Mistrz słuchał cierpliwie, kiedy kobieta opowiadała mu o swoim wielkim bólu.
Potem powiedział jej z wielką delikatnością:
- Moja droga, nie mogę otrzeć twoich łez.
Mogę jedynie nauczyć cię, jak uczynić je świętymi łzami.
Otwartość
Strapieni małżonkowie skarżyli się Mistrzowi, że ich syn porzucił religijne tradycje
rodziny i uważa się teraz za wolnomyśliciela.
Mistrz powiedział:
- Nie martwcie się.
Jeśli chłopak rzeczywiście myśli samodzielnie, niechybnie powstanie Wielki Wiatr i
przeniesie go znów na miejsce, do którego należy.
Niewola
Mistrz zapytał pobożnego, ale pełnego lęków, przybysza:
- Dlaczego jesteś taki niespokojny?
- Boję się, że nie będę zbawiony.
- A czym jest zbawienie?
- Mokszą, wyzwoleniem, wolnością.
Mistrz roześmiał się na cały głos i powiedział:
- Tak więc jesteś zmuszony do wolności?
Jesteś zobowiązany do wyzwolenia?
W tejże chwili przybysz odprężył się i pozbył się swoich lęków raz na zawsze.
Zubożenie
Kiedy pewien uczeń przybył z dalekiej krainy, Mistrz zadał mu pytanie:
- Czego poszukujesz?
- Oświecenia.
- Przecież nosisz w sobie skarb.
Dlaczego szukasz go gdzie indziej?
- Cóż to za skarb posiadam?
- Pragnienie poszukiwania, które cię ogarnęło.
W tej samej chwili uczeń został oświecony.
Po latach zwykł powtarzać swym przyjaciołom:
- Odkryjcie wasz skarb, i cieszcie się jego bogactwami.
Niezależność
Uczniowie dążyli do Oświecenia, nie wiedzieli jednak, na czym ono polega, ani jak
można je zdobyć.
Mistrz rzekł:
- Zdobyć go nie można.
Nie można nim zawładnąć.
Widząc smutek w oczach uczniów Mistrz dodał:
- Nie bądzcie smutni.
Nie można też Oświecenia utracić.
I od tego dnia uczniowie wytrwale poszukują tego, czego nie można ani zdobyć, ani
utracić.
Słowa
Uczniowie wdali się w dyskusję nad jedną z sentencji Lao - tse: [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • razem.keep.pl