[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Tak, rzeczywiście.
 Sama pamiętam takie sytuacje  rzekła cicho, przypominając sobie wydarzenia z
przeszłości&
Tamtego młodego człowieka poznała na przyjęciu przy okazji gry w krokieta. Wydawał
się taki miły, wesoły. W swoich poglądach na świat przypominał prawie artystę cygana.
Został nieoczekiwanie ciepło przyjęty przez jej ojca i uznany za dobrą partię. Zapraszany był
do ich domu wielokrotnie i panna Marple odkryła, że tak naprawdę okazał się nudny. Bardzo
nudny&
Pastor zdawał się spokojnie drzemać, więc panna Marple zaczęła powoli skierowywać
rozmowę na temat, którym ją najbardziej zajmował.
 Pani wie bardzo dużo o tych stronach  zagadnęła.  Przyjeżdżali tu państwo kilka
razy z. rzędu, prawda?
 Właściwie byliśmy tu zeszłym roku i dwa lata temu. Bardzo nam się podoba na St.
Honoré. PrzyjeżdżajÄ… tu tacy sympatyczni ludzie. Nie ma tu nigdy wielkich i krzykliwych
bogaczy.
 Przypuszczam, że dobrze zna pani Hillingdonów i Dysonów.
 Tak, dosyć dobrze.
Panna Marple zakaszlała i powiedziała trochę ciszej:
 Major Palgrave opowiedział mi bardzo interesującą historię.
 On miał wiele opowieści w zanadrzu. Dużo podróżował po świecie. Był w Afryce,
Indiach, nawet chyba w Chinach.
 Tak, rzeczywiście  przyznała panna Marple.  Ale ja nie myślałam o jednej z takich
przygód. Ta opowieść ma związek z osobami, o których przez chwilą wspomniałam.
 Och!  Zawołała panna Prescott, znacząco.
 Tak. Ciekawa jestem&  spojrzenie panny Marple przesunęło się dyskretnie po plaży,
aż do miejsca, w którym leżała Lucky plecami do słońca.  Piękna opalenizna, prawda? 
zauważyła  i te niezwykłe włosy! Są prawie w tym samym kolorze, co włosy Molly.
 Jedyna różnica polega na tym  rzekła panna Prescott  że kolor włosów Molly jest
naturalny, a ten, który ma Lucky, pochodzi z drogerii!
 Doprawdy, Joan!  zaprotestował pastor, który nagle się przebudził.  Nie sądzisz, że
to nieżyczliwe tak mówić?
 To nie jest brak życzliwości  odparła jego siostra kąśliwie  tylko stwierdzenie
faktu.
 Moim zdaniem wygląda bardzo ładnie  powiedział pastor.
 Oczywiście. Dlatego się farbuje. Ale zapewniam cię, mój drogi Jeremy, że nie zwiedzie
żadnej kobiety. Prawda?  zawróciła się do panny Marple.
 No cóż, obawiam się&  odrzekła staruszka  ja oczywiście nie mam takiego
doświadczenia jak pani& ale obawiam się, że te włosy naprawdę nie wyglądają naturalnie.
Co pięć, sześć dni pojawiają się odrosty&  Spojrzała na siostrę pastora i obie panie z
przekonaniem pokiwały głowami.
Wyglądało na to, że pastor znów zasnął.
76
 Major Palgrave opowiedział mi naprawdę niezwykłą historię  powiedziała cicho
panna Marple.  Mówił o& nie jestem całkiem pewna, czasami mam problemy ze słuchem,
ale zdaje się, że robił jakieś aluzje do&
 Wiem, co ma pani na myśli. Wiele się w tamtym czasie mówiło na ten temat.
 To znaczy, w czasie gdy&
 Gdy zmarła pierwsza żona pana Dysona. Jej śmierć nastąpiła dosyć niespodziewanie.
Właściwie wszyscy uważali ją za malade imaginaire*, hipochondryczkę. Kiedy więc miała
ten atak i nieoczekiwanie zmarła, pojawiły się oczywiście plotki.
 I nie podjęto żadnych& nadzwyczajnych kroków?
 Lekarz był zakłopotany. To był młody człowiek, który nie miał zbyt wielkiego
doświadczenia. Z gatunku tych, których ja nazywam antybiotykami, ponieważ wszystkim
przepisują antybiotyki. Wie pani, tacy, którzy nie zawracają sobie głowy dokładnym
badaniem pacjenta ani nie przejmujÄ… siÄ™ tym, co mu dolega. ZapisujÄ… mu po prostu jakieÅ›
gotowe tabletki, a jeśli nie pomagają, próbują innych. Tak, uważam, że był zakłopotany.
Zdaje się jednak, że ona już wcześniej miała jakieś dolegliwości gastryczne. Przynajmniej tak
twierdził jej mąż, nie było więc powodu, aby podejrzewać, że coś jest nie tak.
 Pani jednak sądzi, że&
 No cóż, zawsze powstrzymuję się przed ostatecznymi osądami, jednak zastanawiam się,
czy& Mówiono różne rzeczy.
 Joan!  Pastor aż usiadł. Był nastawiony wojowniczo.  Nie życzę sobie, naprawdę
nie życzę, abyś powtarzała przy mnie te złośliwe plotki. Zawsze tego unikaliśmy. Nie oglądać
złych rzeczy, nie słuchać, nie mówić i przede wszystkim nie myśleć złych rzeczy! Tak
powinna brzmieć dewiza każdego chrześcijanina i chrześcijanki.
Obie kobiety milczały. Zostały skarcone i, przez szacunek do osoby duchownej,
powstrzymały się od protestów. W głębi duszy czuły się jednak podenerwowane i bynajmniej
nie skruszone. Panna Prescott spojrzała na swego brata zirytowana, a panna Marple wyjęła
robótkę i na niej skupiła swój wzrok. Na szczęście los im sprzyjał.
 Mon pere*  odezwał się jakiś piskliwy głosik. Było to jedno z francuskich dzieci,
które bawiły się nad wodą. Dziewczynka podeszła nie zauważona i stała teraz przy leżaku
pastora.
 SÅ‚ucham, moja droga? Oui, qu est ce qu il y a, ma petite?*
Dziewczynka wyjaśniła, że trwa kłótnia o to, kto następny powinien dostać dmuchane
pływaki. Poprosiła pastora o pomoc w ustaleniu zasad zabawy. Pastor Prescott, który
wyjątkowo lubił dzieci, zwłaszcza małe dziewczynki, zawsze z przyjemnością brał na siebie
rolę arbitra w ich sporach. Podniósł się ochoczo i razem z dzieckiem ruszył do wody. Panna
Marple i panna Prescott odetchnęły głęboko i skwapliwie wróciły do rozmowy.
*
 Jeremy ma oczywiście rację, sprzeciwiając się złośliwym plotkom. Jednak nie można
całkowicie ignorować tego, co mówią ludzie. A wtedy naprawdę wiele na ten temat mówiono.
 Tak?  zapytała ponaglająco panna Marple.
 Ta młoda kobieta, wtedy nosiła chyba nazwisko Greatorex (nie pamiętam teraz
dokładnie), była kuzynką pani Dyson. Opiekowała się nią, podawała jej lekarstwa i tak dalej.
 Nastąpiła krótka, nieznaczna pauza.  I oczywiście  tu panna Prescott zniżyła głos 
*
fr. Chora z urojenia
*
fr. Mój ojcze
*
fr. Tak, co się stało, moja maleńka?
77
coś się chyba zaczęło dziać między panem Dysonem i panną Greatorex. Wiele osób zwróciło
na to uwagę. W takim miejscu szybko się zauważa takie rzeczy. Potem zaczęto opowiadać
dziwną historię o jakimś leku, który Edward Hillingdon kupił dla tej dziewczyny w aptece.
 Ach, więc Edward Hillingdon też brał w tym udział?
 Tak. Zauroczyła go. To też było widać. Lucky, czyli panna Greatorex, podburzała ich [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • razem.keep.pl